Zasady bezpieczeństwa w salonie groomerskim – dlaczego ważne jest ich przestrzeganie
Kwestia bezpieczeństwa w salonie groomerskim była i zawsze będzie priorytetowym tematem w tym zawodzie. Temat pojawia się zazwyczaj podczas rozmowy z właścicielami czworonożnych klientów na temat możliwości uczestniczenia przy zabiegu. Idzie za tym troska o dobro i zdrowie zwierzaka, którego oddaje się tak naprawdę w obce ręce. Jednak groomer to osoba, która doskonale zdaje sobie sprawę, że bezpieczeństwo zwierząt podczas zabiegu pielęgnacji to podstawa. Psi fryzjer jest wyszkolony pod kątem zadbania o zabezpieczenie psa, tak aby nie stała mu się żadna krzywda. Ma on również pełną świadomość, że jest odpowiedzialny za powierzone mu zwierzę na czas wykonywania usługi. Dlatego też obecność właściciela przy zabiegu jest niewskazana, a powodem, dla którego większość salonów nie zgadza się na uczestniczenie właściciela w zabiegu nie jest chęć ukrycia czegokolwiek, lecz właśnie bezpieczeństwo i zdrowie psa. Więź emocjonalna psa i opiekuna może okazać się w tym wypadku bardzo tragiczna w skutkach. Dla większości psów niestety wizyta w salonie groomerskim jest sytuacją mało komfortową, w związku z czym mając opiekuna na widoku liczyłyby na jego wsparcie i wybawienie z trudnej sytuacji. W efekcie pies próbuje za wszelką cenę wyrwać się groomerowi i uciec do właściciela, oczywiście nierzadko przy tym piszcząc lub szczekając. W takiej sytuacji groomerowi bardzo ciężko wykonać pracę prawidłowo i bez szkody dla zwierzęcia. Fryzjerzy pracują z bardzo ostrym sprzętem, a działanie na ruchomym obiekcie zwłaszcza w okolicach oczu, uszu, opuszków czy pazurków może być niebezpieczne i doprowadzić do uszczerbku na zdrowiu psa. Działania te wymagają od groomera dużo skupienia i cierpliwości. Aby efektywnie wykonać swoją pracę, groomer musi nawiązać kontakt i współpracę ze zwierzęciem. W obecności właściciela jest to właściwie niemożliwe. Mając więc na uwadze dobro pupila praca sam na sam z psem wychodzi wszystkim na dobre, a pies bez szwanku i niepotrzebnych nerwów właścicieli może bezpiecznie opuścić salon.
Jakie środki bezpieczeństwa należy zachować podczas wizyty psa w salonie
Pomijając istotną kwestię obecności opiekunów podczas strzyżenia istnieje szereg innych działań i sposobów na to, aby zwierzęta będące pod naszą opieką były bezpieczne i cało i zdrowo opuściły nasze miejsce pracy po zabiegu pielęgnacji. Pierwszą i najważniejszą kwestią jest więc zabezpieczenie salonu przed ewentualną ucieczką czworonoga. Organizacja pomieszczenia przeznaczonego na salon jest tutaj wbrew pozorom bardzo ważna. Najlepiej, aby z salonu nie było drzwi wiodących prosto na ulicę, czy też na otwartą przestrzeń poza budynkiem. Jeśli taka sytuacja ma miejsce ze względów ostrożności groomerzy często zamykają drzwi od środka, by zapobiec przypadkowemu wyjściu psa poza salon. Innym sposobem zapobiegnięciu tego typu niebezpieczeństwu jest zamontowanie w salonie klatek bądź boksów/kojców, w których psy mogą spokojnie czekać na odbiór przez właścicieli. Dodajmy, że miejsca takie muszą być usytuowane tak, by pies był obowiązkowo pod stałą kontrolą groomera. Istotną kwestią są również okna w pomieszczeniu. Trzeba brać pod uwagę, że psy mają różne zdolności, niektóre z nich potrafią bardzo wysoko skakać. Koniecznie trzeba pamiętać, zwłaszcza w upalne dni, żeby nie otwierać okien na oścież, ponieważ istnieje ryzyko, że biegający po salonie czworonożni klienci zobaczą w otwartym oknie drogę ucieczki i w mgnieniu oka wyskoczą przez nie.
Groomer na każdym etapie pielęgnacji korzysta z zabezpieczeń w jakie wyposażone są stoły i wanny: specjalne smycze oraz pasy asekurują psa przed ucieczką i ewentualną kontuzją. Odpowiedni sprzęt zabezpiecza zwierzę, a także ogranicza swobodę ruchu, co również sprzyja ochronie psa przed upadkiem. Jednakże mimo tych dostępnych pomocy groomer nigdy nie powinien zostawiać psa samego na stanowisku. W razie potrzeby powinien poprosić o pomoc asystenta, który przypilnuje psa pod jego chwilową nieobecność, a jeśli pracuje sam i z jakiegoś powodu musi przerwać pracę, gwarancją bezpieczeństwa psa może być opuszczenie go na ziemię, do czasu kiedy groomer znów będzie mógł wrócić do działania. W pracy groomera nawet najmniejsze szczegóły odgrywają znaczenie, jak choćby podłoga w salonie groomerskim, np. odpowiednio dobrany materiał na podłogę, albo gumowa mata położona na podłodze w miejscu kąpielowym pozwoli zapobiec poślizgnięciu w momencie wyjścia z wanny psa, którego nie jesteśmy w stanie przenieść na rękach.
Mówiąc o bezpieczeństwie dużą rolę odgrywa również indywidualne podejście do każdego klienta. Doświadczony groomer powinien przewidywać zachowanie zwierząt i odznaczać się dużą wyobraźnią, a także ograniczonym zaufaniem do nich. Mamy tu na myśli zapobieganie wypadkom i bycie ostrożnym, nawet w przypadku zwierząt, które już znamy i które są naszymi stałymi klientami. Ponieważ nigdy nie wiadomo co psiakowi w danej chwili może strzelić do głowy i to naszym zadaniem jest czujne obserwowanie go i stała kontrola podczas całej wizyty, od momentu przejścia psa przez próg salonu, aż do wyjścia z opiekunem. Organizacja pracy jest kolejnym punktem na naszej liście. Powinniśmy dobrze przemyśleć plan dnia i tak układać wizyty klientów, aby nie stwarzać zagrożenia związanego kontaktem jednego psa z drugim. Przykładowo, jeśli umawiamy pierwszy raz dużego psa typu owczarek niemiecki, dajmy sobie na niego tyle czasu, aby wizyta kolejnego psa nie zazębiła się z poprzednią, zwłaszcza w wypadku jeśli mamy sygnał od właściciela, że pies ma problemy socjalne, bądź też bardzo ekscytuje się obecnością innych zwierząt. Podobnie w przypadku kotów. Jeśli zajmujemy się w salonie kocimi klientami, warto poświęcić czas tylko im i w tym samym czasie nie umawiać innych zwierząt. Przemyślana organizacja wizyt ułatwi nam pracę i zapewni komfort zarówno klientom jak i nam samym.
Mówiąc o bezpieczeństwie należy również poruszyć kwestię zabezpieczenia miejsca pracy, a dokładniej dezynfekcji stołów i sprzętu. Najlepiej byłoby jeśli to tylko możliwe dezynfekować sprzęt po każdym kliencie, a już na pewno po każdym zakończonym dniu pracy. Dezynfekcja jest konieczna również każdorazowo kiedy stan zdrowia zwierzęcia budzi nasze jakiekolwiek obawy. Tym sposobem unikniemy problemów związanych z przenoszonymi możliwymi chorobami skóry, pasożytami itp. Do salonu nie powinny być też przyjmowane zwierzęta z pchłami. Jeśli tylko dowiemy się o inwazji pcheł przed wizytą, warto poinstruować właściciela jak poradzić sobie z problemem, a wizytę odłożyć na czas całkowitego pozbycia się pasożytów.
Pamiętajmy, że zdrowie fizyczne i psychiczne zwierząt odwiedzających nasze salony jest najważniejsze. Z doświadczenia wiadomo, że większość ludzi posiadających psy i koty i wybierający dla nich fryzjera, przede wszystkim kierują się opinią o groomerze i podejściu do zwierząt, a dopiero w drugiej kolejności patrzą na efekt jego prac. Zadowolony, cały i zdrowy pupil po zabiegu to największe szczęście każdego posiadacza zwierzęcia.